Dwa miesiące po wyroku WSA w Łodzi, jaki przedstawiłem we wpisie dotyczącym przewlekłości postępowania, WSA we Wrocławiu zajął się sprawą „szybkości” postępowania prowadzonego przez Wojewodę Dolnośląskiego.
Warto zapoznać się z uzasadnieniem wyroku, gdyż skupia w sobie większość obecnych bolączek. Takie wyroki są na nie lekarstwem.
Sąd stwierdza.
„Niedopuszczalna jest bowiem sytuacja, w której organ administracji nie podejmuje żadnej czynności w sprawie przez blisko siedem miesięcy i dopiero po tak odległym terminie (działania datowane na […] kwietnia 2018 r.) wzywa stronę do uzupełniania braków wniosku (podejmuje inne – w/w – czynności). Tym bardziej, że – do tego momentu – organ kompletnie ignorował nałożoną na niego (w art. 36 K.p.a.) powinność i nie zawiadomił strony o niezałatwieniu sprawy w terminie, nie podał przyczyn tego stanu rzeczy i nie wskazał nowego terminu załatwienia sprawy. Postawy organu nie zmieniły także – złożone przez skarżącego (data wpływu do organu: […] luty 2018 r.) – wniosek o przyspieszenie postępowania oraz ponaglenie. Nie sposób również nie zauważyć skierowanej do strony informacji, zawartej w piśmie z […] kwietnia 2018 r., że kontakt z prowadzącym sprawę inspektorem w siedzibie organu jest możliwy jedynie po uprzednim wezwaniu przez niego, co kłóci się oczywiście – m.in. – z zasadą zaufania do organów (art. 8 K.p.a.), z zasadą informowania stron o okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy (art. 9 K.p.a.), zasadą czynnego udziału strony w postępowaniu (art. 10 K.p.a.) i zasadą przekonywania (art. 11 K.p.a.). Powyższe stanowi, że – w prowadzonym w sprawie postępowaniu – zaistniała oczywista bezczynność organu, stanowiąca naruszenie zasad i terminów określonych w art. 35, art. 36 i art. 37 § 4 oraz w art. 6, art. 7, art. 8, art. 9, art. 10 i art. 12 K.p.a.”
(…)
„Sytuacja, w której strona czeka tak długo, jak w rozpoznawanej sprawie, na rozstrzygnięcie organu administracji publicznej (wydanie przez ten organ decyzji zezwalającej na pobyt czasowy) nie da się pogodzić z regułami demokratycznego państwa prawa i jednoznacznie wskazuje na rażące naruszenie prawa. Zachowanie organu nie zasługuje na aprobatę i w sposób oczywisty podważa zaufanie jednostki do organów administracji publicznej. Organ nie może także w nieskończoność (co czyni od dłuższego już czasu) powoływać się na kłopoty kadrowe i zmiany organizacyjne.”
A za sprawą wyroku kolejne tysiące złotych zasądzone na rzecz cudzoziemca.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }